W parku

Sobota, 3 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Z bratem, Z mamusią
Mama mnie spytała czy nie pojadę do parku .
Odpowiedziałam, że pojadę bo w parku cień.
Było bardzo fajnie, choć do domu przyjechałam zmęczona i głodna jak 150. :)
Było ekstra :D

Po placu :)

Czwartek, 1 lipca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Po placu, Z bratem
Tata zmęczony to nigdzie z nami nie pojedzie,
mama zajęta swoją wycieczką,
a brat po placu szaleje.
Nie ma innego wyjścia jak wyjść do niego ;)
A na placu jak na placu,jak zawsze fajnie.
Rozpisać się nie mogę bo jak już pisałam tata jest zmęczony więc to na dzisiaj wszystko ;)

Tata mi zaproponował... :-)

Niedziela, 20 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Na początku mi się jechać nie chciało ale jak tata powiedział, że będziemy na placu zabaw, to bez chwili namysłu odpowiedziałam, że jadę.
Na początku i w pierwszą stronę było łatwo, gdy dojechaliśmy na miejsce to tata poszedł zagłosować a następnie poszła zagłosować mama.
Gdy oboje już wrócili mama bez trzymanki po ruchomym mostku.
Było świetnie :D

Nad Jezioro Raczyńskie

Niedziela, 16 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Rodzinnie
Mama wpadła na pomysł objechania wokoło Jeziora Raczyńskiego.
Był to świetny pomysł ale był mały problem - nie wiadomo jak zmieścić rowery do samochodu.
Więc - trzeba było wyjąć dwa tylne siedzenia z samochodu a na ich miejsce włożyć cztery rowery :)
Gdy się wreszcie wybraliśmy, jechaliśmy przez pół godziny samochodem lecz gdy dojechaliśmy na miejsca zaczęliśmy się ubierać (było chłodno).
Zaczęliśmy jechać po ulicy i tak ciągle bo gdy wjeżdżaliśmy na jakąś polną ścieżynkę to po chwili wjeżdżaliśmy na drogę asfaltową ;)
Gdy przez pomyłkę wjechaliśmy na drogę która prowadziła na teren prywatny mnie się coś stało z przerzutką już myśleliśmy, że trzeba wracać do domu.
Na szczęście tata dał sobie z tym radę :)
Po drodze mijaliśmy piękną ścianę

piękny kamyczek :)

Jeszcze jedno co mi się bardzo podobało to był ostry zjazd pod który prawie wjechałam (na zdjęciu)

Było naprawdę fajnie :)