Mama wpadła na pomysł objechania wokoło Jeziora Raczyńskiego. Był to świetny pomysł ale był mały problem - nie wiadomo jak zmieścić rowery do samochodu. Więc - trzeba było wyjąć dwa tylne siedzenia z samochodu a na ich miejsce włożyć cztery rowery :) Gdy się wreszcie wybraliśmy, jechaliśmy przez pół godziny samochodem lecz gdy dojechaliśmy na miejsca zaczęliśmy się ubierać (było chłodno). Zaczęliśmy jechać po ulicy i tak ciągle bo gdy wjeżdżaliśmy na jakąś polną ścieżynkę to po chwili wjeżdżaliśmy na drogę asfaltową ;) Gdy przez pomyłkę wjechaliśmy na drogę która prowadziła na teren prywatny mnie się coś stało z przerzutką już myśleliśmy, że trzeba wracać do domu. Na szczęście tata dał sobie z tym radę :) Po drodze mijaliśmy piękną ścianę piękny kamyczek :) Jeszcze jedno co mi się bardzo podobało to był ostry zjazd pod który prawie wjechałam (na zdjęciu) Było naprawdę fajnie :)
Mam na imię Ania, mam 10 lat. Jestem starszą siostrą - mój brat jest o 2,5 roku młodszy ode mnie. Lubię jeździć na rowerze, łyżwach, hulajnodze, nartach
oraz rolkach.